Blog ten jest pamiętnikiem historii narodzin mojego syna. O Raphaela walczyłam 10 lat. Przeszłam kilka operacji, 3 zabiegi in vitro. Trzeci zabieg dał Nam syna. Oto nasza historia.
środa, 1 czerwca 2011
Piłka
Wszystkiego najlepszego Synku. Za rok dostaniesz samochód strażacki, piłkę, piaskownicę i co tylko zapragniesz.
ps. Koniecznie piłkę-bo kopanie to Twoje ukochane zajęcie.
Jak Ty już teraz trenujesz kochaniutki to zostaniesz zapewne sławnym piłkarzem!! Ach mamuśka będzie dumna, jeszcze będzie z łezką w oku wspominać te Twoje kopniaki w brzuchol ;]
Hanneczko-watróbka z przyległosciami( woreczek żółciowy, przewody itp)- jak nic- złwaszcza, ze mija w ciepłej wodzie co działa rozkurczowo- wiem co mówię, bo wyladowałam z tym w szpitalu, ale ja miałam ostro, teraz tylko czasem tak własnie pobolewa i tez włażę wtedy do wanny- może Ci synus trochę uciska- zrób na wszelki wypadek próby wątrobowe...
Z zazdrością czytam o kopaniu synka. To było dla mnie jedno ze wspanialszych doznań w życiu. Najpierw lekkie łaskotanie i rodzące się pytania czy to to? Ściskam was mocno. Dzięki Wam mogę znowu delektować się ciążą, chociaż nie jest moja.
8 komentarzy:
No wprawia się chłopak ;-)
Wszystkiego najlepszego, Raszku!
Ściskam czule...
To takie wspaniałe czuć te wierzgające kopytka!!
Bycie w ciązy to było moje ulubione zajęcie!
Całuski dla Raszka i jego mamy!
A przede wszystkim szereg buziaczków, we wszystko.....
Pilka musi byc koniecznie. Zdrowka zycze!
Jak Ty już teraz trenujesz kochaniutki to zostaniesz zapewne sławnym piłkarzem!! Ach mamuśka będzie dumna, jeszcze będzie z łezką w oku wspominać te Twoje kopniaki w brzuchol ;]
Hanneczko-watróbka z przyległosciami( woreczek żółciowy, przewody itp)- jak nic- złwaszcza, ze mija w ciepłej wodzie co działa rozkurczowo- wiem co mówię, bo wyladowałam z tym w szpitalu, ale ja miałam ostro, teraz tylko czasem tak własnie pobolewa i tez włażę wtedy do wanny- może Ci synus trochę uciska- zrób na wszelki wypadek próby wątrobowe...
Z zazdrością czytam o kopaniu synka. To było dla mnie jedno ze wspanialszych doznań w życiu. Najpierw lekkie łaskotanie i rodzące się pytania czy to to? Ściskam was mocno. Dzięki Wam mogę znowu delektować się ciążą, chociaż nie jest moja.
Oj bardzo fajne są te pierwsze święta i Dzień Mamy i Dzień Dziecka i nastepne też!!!
Prześlij komentarz