Blog ten jest pamiętnikiem historii narodzin mojego syna.
O Raphaela walczyłam 10 lat.
Przeszłam kilka operacji, 3 zabiegi in vitro.
Trzeci zabieg dał Nam syna.
Oto nasza historia.

czwartek, 28 czerwca 2012

NATUR-szczyk

No wreszcie!
Trochę cieplej zrobiło się w Belgowie.

Więc wykorzystując każdą chwilę puściłam Pana Dzidziola samopas na trawę.

Alesz to szczęście jak się jest na nieograniczonym prawie terenie, wiatr w pupcie dmucha, a pod nogami skoszona trawa.










sobota, 23 czerwca 2012

Mój Ci ON

Powinnam napisać raczej - MOI CI ONI.

Dziś szczególny dzień- dla Padre Kota-pierwszy. 
Dzień Ojca.

 Kochany mężu- dziękuję Ci, że jesteś takim cudownym ojcem dla naszego Pana Dzidziola. 

Dla odmiany sesja z mamą.
 








sobota, 16 czerwca 2012

KIBICek w patriotycznym bodasie.

Nie jesteśmy meczowi, no ale taki mecz musi mieć swoje prawa.

ps. w 28 minucie meczu Raszko- zasnął hihi












Sponsorem patriotycznego bodasa- ciocia Marzenka- dziękujemy.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...