Blog ten jest pamiętnikiem historii narodzin mojego syna.
O Raphaela walczyłam 10 lat.
Przeszłam kilka operacji, 3 zabiegi in vitro.
Trzeci zabieg dał Nam syna.
Oto nasza historia.

środa, 21 marca 2012

Pieluchy we Frani, czyli masakra czasów prehistorycznych.

Często myślę o tym jak wyglądała opieka nad dzidziolami za czasów mojej mamy albo babci.

Maskra nr 1- pranie tetrowych pieluch we Frani.
                    Nawet moja przyjaciółka jeszcze kilka lat temu zakrzyczana przez swoją mamę prała te tetry i nie wiadomo dlaczego-musiała zdobyć do nich rzeczona Franię. Po 2 tygodniach nie wytrzymała, pokłóciła się z rodzicielką i postawiła na pampersa-najlepszy wynalazek na świecie.
Masakra nr2- nic do jedzenie.
                    Ni mleka zastępczego, ni słoiczków- NIC  tylko własny pomysł i ekologia.
Masakra nr3-brak aparatów cyfrowych.
                    Nie wyobrażam sobie tysięcy szpulek aby zrobić TO jedyne zdjęcie.

Dziś po 100 ujęciu udało mi się zrobić TO zdjęcie.
Mój Pan Dzidziol
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...