Blog ten jest pamiętnikiem historii narodzin mojego syna.
O Raphaela walczyłam 10 lat.
Przeszłam kilka operacji, 3 zabiegi in vitro.
Trzeci zabieg dał Nam syna.
Oto nasza historia.

sobota, 1 stycznia 2011

TWÓJ ROK.



Mroźniaczku Mój malutki, dziś jest wyjatkowy dzień-zaczyna się Twój Rok.
Nic w tym roku nie jest ważniejsze od Ciebie.
Z dnia na dzień obserwujemy jak zmieniasz Mnie, Nas.
Jeszcze nie możemy się przyzwyczaić, że jesteś, że za chwilę usłyszymy Twoje serduszko.

Magia.

Mroźniaczku ja Cię proszę abyś pomarzył sobie, że w tym roku już za 8,5 miesiąca zobaczysz Nas,
a My damy Ci całą naszą miłość.
Rośnij więc zdrowo i daj znać jak tylko bedziesz coś chciał.

My jesteśmy i czekamy na Ciebie.

Buziolki w nosek i Szczęśliwego Nowego Roku.




8 komentarzy:

Bellisima pisze...

Pobeczalam sie:):) Hanneczko dopiero wstalismy po sylwestrze i juz jestem u ciebie:)buziaki ogromne na Nowy Rok!Gracja niestety spedzila go w lozku:)ma 39 i nici z pieknego planowanego sylwestra:)ale jak zwykle przyjela to z pogodą ducha::)

monika pisze...

słoneczko moje - to do mroźniaczka :) mieszkaj sobie w ciepełku pod serduszkiem mamusi :) i bądź grzeczny/a buziaczki

Sylvia pisze...

To będzie dla Was piękny rok...
Wielu radosnych i niezapomnianych chwil Wam życzę. Rozkoszuj się ciążą, kontempluj każdą chwilę, ciesz się z każdego dnia!

Konwaliowa Bombonierka pisze...

Kochana... mocno w to wierze, że nastęną gwiazdkę spędzicie w większym gronie.
Mocno trzymam kciuki Aniołku... tak mocno mocno mocno....az mi łzy lecą... tak mocno... kochana mocno...
całuje w nosek... dwa noski:*

Kerry-Marta pisze...

Wiesz moja droga, że dopiero teraz przeczytałam twojego drugiego (a może raczej pierwszego?) bloga. Ogromnie się cieszę razem z Tobą. Życzę Wam wspaniałych 8,5 miesięcy. Jejku nie mogę, zawsze płacze przy takich wiadomościach historiach, oczywiście ze szczęścia, cud istnienia ... maleńka istotka, malenkie serduszko ... Będę modlić się by Mroziaczek spokojnie przygotował się do powitania świata ... A Ciebie mocno tulam.

Bree pisze...

Wasze male szczescie :)

Inkwizycja pisze...

Aż mi głupio to czytać, a tym bardziej pisać komentarze jakieś... to takie intymne, Wasze...
Ale chcę przecież, żebyś wiedziała - pamiętam o Was... nawet w ten mój szalony szczęśliwy czas - który właśnie minął... - a może szczególnie wtedy... i cieszę się z Tobą jak głupia ;-)

Luiza pisze...

I się popłakałam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...