Blog ten jest pamiętnikiem historii narodzin mojego syna.
O Raphaela walczyłam 10 lat.
Przeszłam kilka operacji, 3 zabiegi in vitro.
Trzeci zabieg dał Nam syna.
Oto nasza historia.

poniedziałek, 27 lutego 2012

GdybyM

Czasami się zastanawiam, a co by było gdyby...
Gdybym co innego studiowała
Gdybym została w usa
Gdybym nie wywróciła poukładanego świata  na lewą stronę
gdyby, gdyby
G.... by było, bo nie byłoby Pana Dzidziola.

















Mija 7 miesiąc.
Dzidziol nadal bezzębny, ale jak widać wkłada do buziola wszystko co się nawinie, więc już za chwilę powinny być.
Dostał również brykę, której nie jestem zwolenniczką-ale jak widać mamy zdanie się nie liczy bo Raszko zadowolony z samodzielności jeździ po Belgowie.

19 komentarzy:

zizi pisze...

Wszystkiego najlepszego dla Synka! Ale ma cudne oczeta! A ten obsliniony pyszczek- sama slodycz!
Moj Maly ma dzisiaj 9 miesiecy!

...gdybac nie zaszkodzi czasami, ale i tak to nic nie zmieni...pozdrawiam ;)

Mamalu pisze...

czesto zadaję sobie to pytanie.
Wiele rzeczy z perspektywy doroslej kobiety powinnam była zrobic inaczej...Ale...wtedy nie bylabym tu gdzie jestem - Lulek, Greg....

ps. skadś znam ten ślinotok:)

monika pisze...

cały pankot :)
mam nadzieje ze nastepne bedzie całe jak mamusia :)
tesknoty i buziole
m

ZEZUZULLA pisze...

Bosz...jakież romantyczne to ostatnie zdjęcie:D
Przyznam się, że mimo nieprzychylnych opinii co do chodzików, czasem mnie korci, bo ileż można asekurować i "prowadzać" dziecię?:D

Marta Be pisze...

fajny chodzik! gdzie taki mozna dostac?

ambiguity pisze...

Raszko jest przesłodki, my też mamy chodzik i moi mają zakaz na wkładanie młodego.

kasia_fd pisze...

tak szybko chodzik? słyszałam wiele niepochlebnych opinii odnośnie tych zabawek. ciężko mi się ustosunkować... jednak widząc Raszka i jego radość ciężko się nie skusić :) uroczy chłopak! jak on rośnie, z posta na post coraz bardziej męski.
co by było? źle by było. jest Dzidziol jest THE BEST!

ankaskakanka pisze...

Podobno nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny. Ty małymi kroczkami zrealizowałaś swój cel i oto jest efekt.
Jak on pięknie się śmieje. Sama radość bije z jego oczu. Pozdrawiam

Unknown pisze...

ale zaśliniony księżyc w pełni :)
a chodzik wyrzuć raz dwa - to samo zło :P

GARDEN PLAN pisze...

A Dzidziol zaśliniony jeszcze bardziej mniamuśny!

Evelio pisze...

wszytko jest tak jak miało być:-) cudowny!

Iga pisze...

jest Pan Dzidziol i to jest największy SKARB :)
pozdrawiam serdecznie

MariaPar pisze...

Ja pierdzielę, ale maszyna ! A ta szczęśliwa "gęba" kładzie na łopatki :-)Nawet bezzębny jest niesamowity.
Buziaki kochani

betti312 pisze...

Normalnie rozbraja mnie Raszko tym entuzjazmem do "bryki", jaka radość w oczętach!! Sam mniód cud!! Co do chodzików to są różne opinie, moja córcia też miała taką brykę tylko już nie pamiętam od którego miesiąca z niego korzystała, na pewno nie może z takiego pojazdu za długo korzystać bo źle wpływa na kręgosłup. A co do gdybania, to cudownie, że masz Raszka który przysporzy Ci jeszcze wiele uśmiechu i radości :) Buziole dla Was :*

betti312 pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
anitamm pisze...

Pewnie, że chodziki niezdrowe ale radocha i rozwój emocjonalny są równie ważne.zresztą zapewne całe dnie nie siedzi za kółkiem DDD
ja też czasem pogdybuję, czym denerwuję mojego męża:-D trudno tak tylko stać twardo na ziemi i nie bujać w obłokach...

a.pe pisze...

Bo Dzidziole są najcudowniejsze na świecie i żadne gdybania nie są w stanie równać się ze szczęściem, jakie dają te małe Stwory :)

mtotowangu pisze...

chyba każdy czasami zadaje sobie podobne pytania. a co do chodzika, to sama nie wiem co sądzić na jego temat... ale jak widać Synek zadowolony :D

fiolka pisze...

Jestem oczarowana muzyką.
Jestem oczarowana dzidziolem.
Magicznie tu u Ciebie =)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...